Nie ma chyba jednej prostej odpowiedzi na to pytanie. Ten wątek można by rozpatrywać pod kątem filozoficznym, bądź naukowym może nawet medycznym… Skupię się tutaj na tych „przypadkach”, które znam z własnego doświadczenia.
Nie ma chyba jednej prostej odpowiedzi na to pytanie. Ten wątek można by rozpatrywać pod kątem filozoficznym, bądź naukowym może nawet medycznym… Skupię się tutaj na tych „przypadkach”, które znam z własnego doświadczenia.