Pasją kolekcjonerską zaraziłem się od mego dziadka, który był znanym historykiem amatorem na Podlasiu a także zbieraczem wszelkich staroci. Początek moich zbiorów, to kilka przedwojennych książek, które mi podarował…
Tekst: Jacek Antoniuk – Muzeum Jacka Antoniuka
Zdjęcia: Arch. Autora
Początkowo zbierałem wszelkie wydawnictwa sprzed 1945 roku. Wyspecjalizowałem się w kolekcjonowaniu woluminów z pieczątkami bibliotecznymi, co stało się po przeczytaniu książki Zofii Sokół – ,,Dzieje bibliotek w Białymstoku (od XVII wieku do 1939 roku)”. Opisała ona w niej 119 bibliotek istniejących w Białymstoku przed 1939 rokiem. Najstarszą białostocką biblioteką była Biblioteka Pałacowa Branickich istniejąca w latach 1750-1807. Niestety, zachowały się tylko po niej informacje w archiwach, w tej chwili żadne z polskich muzeów nie posiada w swych kolekcjach książek z tej biblioteki. Być może jakieś znajdują się na terenie Rosji, gdyż większość jej zbiorów została wywieziona w 1807 roku do Petersburga. Kolejne biblioteki białostockie powstawały już w okresie zaborów, głównie przy szkołach oraz księgarniach. Niegdyś księgarnie nie tylko sprzedawały książki, lecz również, za drobną opłatą, wypożyczały je ubogim czytelnikom. Z tego okresu pochodzi moja najstarsza pieczątka z Biblioteki Białostockiej Szkoły Realnej.
Jednak największy rozkwit bibliotek w Białymstoku nastąpił w okresie międzywojennym. Powstawały wtedy liczne biblioteki przy zakładach pracy, organizacjach społecznych i politycznych, stowarzyszeniach a nawet klubach sportowych. Wiele z tych instytucji posiadało w swych zbiorach zaledwie po kilkadziesiąt woluminów, przez co obecnie bardzo trudno jest znaleźć książki z ich pieczątkami. Największą białostocką biblioteką w tym okresie była założona w 1915 roku żydowska Biblioteka im. Szołem Alejchema, która w 1934 roku miała na stanie 41834 woluminów. Na kolejnym miejscu plasowała się Miejska Biblioteka Publiczna z 16706 książkami posiadanymi w tym samym roku.
Z tego okresu posiadam w swoich zbiorach najwięcej pieczątek, łącznie 44 sztuki. Kres rozwojowi bibliotek białostockich przyniósł wybuch wojny. Po wkroczeniu do miasta Sowietów, wszystkie publiczne biblioteki zostały zamknięte, a Bibliotekę Miejską przemianowano na Bibliotekę Obwodową im. Gorkiego, usuwając z niej wszelkie wydawnictwa zakazane przez sowiecką cenzurę. W tym czasie działały jeszcze – oprócz wcześniej wymienionej – jedynie biblioteki szkolne. Kolejnym ciosem było zajęcie Białegostoku przez Niemców. Wszelkie książki z terenu miasta zostały przez nich skonfiskowane.Najcenniejsze woluminy zostały wywiezione do Królewca, pozostałe zostały zgromadzone w piwnicach Hotelu Palace, gdzie niszczały przez cały okres okupacji.Tylko niewielką ich cześć udało się białostockim harcerzom stamtąd wykraść. Przypłacił to śmiercią 13 letni Zenek Borowski, zabity przez niemieckiego wartownika.
Moja kolekcja obejmuje również książki z bibliotek istniejących poza Białymstokiem w granicach obecnego Województwa Podlaskiego. Jednak pieczątki z tych miejscowości nie są już tak zróżnicowane.W okolicznych miasteczkach nie działało tak wiele różnorodnych organizacji jak w Białymstoku, a głównymi ośrodkami przy których istniały biblioteki były szkoły,kościoły oraz instytucje samorządowe. Łącznie posiadam w swych zbiorach 62 książki z 77 różnymi pieczątkami-niektóre z książek były na stanie kilku bibliotek. Większość z nich została zakupiona na targach staroci, tylko niektóre znalazłem osobiście na strychach starych domów,ale te cenię sobie najbardziej. Niestety pozyskiwanie nowych eksponatów do kolekcji staje się coraz trudniejsze. Początkowo zdobywałem rocznie nawet po kilkanaście książek, obecnie jeśli zdobędę trzy-cztery nowe egzemplarze to jest już dobry wynik. Mam nadzieję że Nowy Rok przyniesie do moich zbiorów wiele nowych eksponatów, czego życzę wszystkim kolekcjonerom.
Jacek Antoniuk – “Jacek. Ant.”